Odnalezienie fragmentów meteorytu potwierdził w rozmowie z agencją Interfax ekspert z uralskiego uniwersytetu Wiktor Grochowski. Naukowiec dodał, że to 53 kawałeczki wielkości od 0,5 do 1 centymetra. Grochowski oświadczył, że ekipa badawcza nie została dopuszczona do eksploracji jeziora Czebarkul, w którym może znajdować się znacznie większy fragment kosmicznej skały. Tymczasem od kilku dni fragmenty meteorytu znajdują mieszkańcy uralskich wiosek. Jak sami przyznają, kosmiczne kamienie to dobra inwestycja. Według naukowców meteoryt, który spadł w okolicach Czelabińska w międzynarodowym katalogu powinien zostać zarejestrowany jako meteoryt Czebarkul.