- Jeśli natomiast Amerykanie liczą, że z naszymi technologiami i mózgami, stworzą globalną tarczę antyrakietową przeciwko Rosji, to o żadnym współdziałaniu nie może być mowy - podkreślił Bałujewski na konferencji prasowej w Moskwie. - Chcemy współpracy wojskowej (ze Stanami Zjednoczonymi), w tym w dziedzinie obrony przeciwrakietowej. Ale musi to być kooperacja równoprawna, wzajemnie korzystna - dodał. Generał podkreślił, że Rosja jest w stanie zbudować system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, który będzie przewyższać wszystkie użytkowane obecnie tego rodzaju systemy, w tym rozmieszczaną przez USA narodową tarczę antyrakietową. - Gotów jestem to udowodnić. Rosja ma i mózgi, i technologie - oznajmił. Zobacz nasz raport specjalny: Tarcza antyrakietowa w Polsce Szef Sztabu Generalnego powiedział również, że Rosja dysponuje technologiami budowy rakiet strategicznych, których nie powstrzyma żaden system obrony przeciwrakietowej. Zdaniem Bałujewskiego, tarcza antyrakietowa, której elementy USA chcą rozmieścić w Europie, ma na celu obronę przed potencjałem rakietowo-jądrowym Rosji i Chin. Drugim celem, według niego, jest zapewnienie Waszyngtonowi dominacji strategicznej w świecie, a trzecim - podtrzymanie wysokiego tempa produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych przez zwiększenie zamówień związanych z tym systemem. Rosyjski generał zaznaczył, że płacić za ulokowanie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie będą wszyscy Europejczycy. Uczestniczący w spotkaniu z dziennikarzami, wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kisliak oświadczył z kolei, że pojawienie się elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA w Europie zmieni krajobraz bezpieczeństwa na kontynencie. Kisliak podkreślił, że Rosja w średniofalowej perspektywie nie dostrzega takich zagrożeń dla Europy, które wymagałyby instalowania tarczy antyrakietowej. - Co najważniejsze - nic nam nie wiadomo o tym, by Europa prosiła Stany Zjednoczone, żeby te ją osłoniły - powiedział rosyjski dyplomata. Kisliak zwrócił uwagę, że minister obrony USA Robert Gates, który w poniedziałek i wtorek gościł w Moskwie, wyraził gotowość do rozmów na temat obaw, przedstawionych przez stronę rosyjską. W opinii zastępcy szefa MSZ Rosji, ulokowanie elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA w Europie na długie lata zakłóci stosunki rosyjsko-amerykańskie. - Po raz pierwszy po II wojnie światowej wojska amerykańskie w Europie otrzymają komponent strategiczny - zaznaczył Kisliak.