- Do lokali wyborczych skierowaliśmy prawie 500 tys. kontrolerów. Nieprawidłowości - niestety - jest bardzo dużo - powiedział Ziuganow dziennikarzom po oddaniu głosu w Moskwie. Jako przykłady przywódca KPRF wymienił m.in. nieprzestrzeganie ciszy wyborczej i zwożenie do lokali wyborczych w zorganizowanych grupach ludzi z zaświadczeniami o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania. - W podmoskiewskim Oriechowo-Borysowie w zorganizowanej kolumnie stawiło się 200 osób, wszyscy z zaświadczeniami - powiedział Ziuganow.