- Wzywam, abyśmy podnieśli poszanowanie Konwencji Genewskiej do poziomu najwyższego priorytetu politycznego - apelował podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ szef szwajcarskiego MSZ, Ignazio Cassis. Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w Genewie. Przedstawiciel Rosji: Strata czasu W szczycie w Genewie, poświęconym międzynarodowym prawom człowieka, wzięli udział przedstawiciele 14 z 15 krajów członkowskich ONZ. Jedynym nieobecnym był reprezentant Rosji. Zastępca stałego przedstawiciela Rosji w Nowym Jorku Dmitrij Polanski w wystosowanym komunikacie tłumaczył swoją absencję rzekomym brakiem zasadności spotkania. - Uważamy, że Rada Bezpieczeństwa powinna skupić się na ważniejszych sprawach niż podróżowanie po Europie - orzekł, dodając że rosyjskie zaangażowanie w posiedzenie uważa za "stratę czasu". Do nieobecności delegata jednego z krajów członkowskich odniósł się Ignazio Cassis. Jak stwierdził, zaproszeni zostali wszyscy reprezentanci, jednak udział w szczycie poświęconym prawom człowieka nie jest obowiązkowy. Należy nadmienić, że Dmitrij Polanski nie widział przeszkód, by stawić się na posiedzeniu, które odbyło się pod koniec lipca. Przewodniczył wówczas debacie poświęconej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Z początkiem miesiąca Rosja pierwszy raz od kwietnia 2023 r. objęła przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. ONZ pochyla się nad kwestią praw człowieka. W tle konflikty w Strefie Gazy i w Ukrainie Podczas poniedziałkowej debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ poruszono kwestię konieczności ponownego pochylenia się nad założeniami Konwencji Genewskiej. Prawa człowieka omawiano w kontekście trwających na świecie konfliktów zbrojnych. Przewodnicząca Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Mirjana Spoljaric wskazała, że zapisy dokumentu są "napinane" zwłaszcza w przypadku wojen toczących się w Strefie Gazy i w Ukrainie. Źródło: Reuters --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!