Rosja była jedynym spośród 47 krajów Rady Europy, który dotąd nie ratyfikował tego protokołu. Bez tego dokument nie mógł wejść w życie i nie była możliwa reforma Trybunału, która ma usprawnić jego prace. Było to drugie podejście Dumy do ratyfikacji protokołu. Po raz pierwszy izba rozpatrywała dokument w 2006 roku. Uznała jednak wówczas, że niektóre z jego zapisów są niezgodne z rosyjskim prawem. Rosyjscy deputowani zgłosili wtedy zastrzeżenia m.in. do artykułu 8 protokołu, dopuszczającego, że w skład trzyosobowego komitetu orzekającego w danej sprawie nie musi obowiązkowo wchodzić sędzia z kraju, którego dotyczy skarga. Podpisując dokument, Moskwa zastrzegła sobie prawo do występowania o włączanie sędziego z Rosji do komitetów orzekających w dotyczących jej sprawach. Przewodniczący Dumy Borys Gryzłow poinformował, iż izba uzyskała zapewnienie ze strony Komitetu Ministrów Rady Europy (KMRE) i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, iż w rozpatrywaniu spraw dotyczących Rosji będzie uczestniczyć jej przedstawiciel. Według Gryzłowa, strona rosyjska uzyskała też zapewnienie, że w skład grup, monitorujących wykonywanie wyroków Trybunału, będą wchodzili przedstawiciele zainteresowanych krajów. Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Rosji Andriej Denisow oświadczył, że Moskwa otrzymała ze strony KMRE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wyczerpujące deklaracje, rozwiewające jej wcześniejsze obawy. Denisow podkreślił, że ratyfikacji protokołu wzmocni pozycje Rosji w dialogu z Radą Europy. Natomiast wiceprzewodniczący parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych Leonid Słucki ocenił, że dzięki ratyfikacji protokołu Rosja będzie mogła wpływać na reformę Trybunału. Rosja zajmuje pierwsze miejsce pod względem liczby skarg, rozpatrywanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Większość z nich dotyczy niewykonywania wyroków sądów, przewlekłości postępowań sądowych i warunków panujących w miejscach pozbawienia wolności. Rosyjskie media utrzymują, że ratyfikacji dokumentu i odblokowania reformy Trybunału, a tym samym poprawy relacji z Radą Europy, domagał się prezydent Dmitrij Miedwiediew. Europejski Trybunał Praw Człowieka został powołany w 1998 roku na miejsce Europejskiej Komisji Praw Człowieka i Trybunału Praw Człowieka. Orzeka w sprawach praw człowieka zapisanych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i protokołach dodatkowych. Przyjęty w 2004 roku protokół dodatkowy nr 14 przewiduje m.in. wydłużenie kadencji sędziów z sześciu do dziewięciu lat. Jednocześnie zniesiona zostanie możliwość ich reelekcji. Skargi w sposób oczywisty niedopuszczalne będą mogły być odrzucane mocą decyzji jednego sędziego (obecnie decyzje takie podejmują komitety złożone z trzech sędziów), a powtarzające się sprawy będą rozpatrywane przez komitety trzech sędziów (a nie siedmioosobowe izby Trybunału, jak obecnie). W przyszłym miesiącu w Szwajcarii planowana jest międzynarodowa konferencja poświęcona reformie Trybunału.