Kreml zapowiada, że wznowi udział w porozumieniu w chwili, gdy Waszyngton zniesie sankcje przeciwko Rosji i "zakończy inne nieprzyjazne działania" wymierzone w ten kraj. Prezydent Putin oskarżył też Stany Zjednoczone o to, że nie przestrzegają porozumienia i utylizują pluton w sposób, który może umożliwić jego ponowne zastosowanie do produkcji broni atomowej. Dlatego też Rosja "musi podjąć pilne działania mające na celu utrzymanie swojego bezpieczeństwa".Porozumienie zostało ratyfikowane w 2010 roku przez ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa i sekretarz stanu USA Hillary Clinton. Na jego mocy obie strony zobowiązały się zniszczyć 34 tony plutonu poprzez spalenie go w reaktorach atomowych.