Pisemne ostrzeżenie skierowała do Medżlisu pełniąca obowiązki prokuratora Krymu Natalia Pokłońskaja. Zwraca ona uwagę, że wywieszenie na budynku tatarskiego parlamentu flagi Ukrainy jest przestępstwem. W ocenie prokuratury - zrobiono to w celach propagandowych, dla rozpalenia społeczno-narodowościowych waśni. Pokłońskaja przypomniała Tatarom, że zgodnie z rosyjskim prawem, tego typu działalność jest kwalifikowana jako ekstremizm i surowo karana w Rosji. Krymscy Tatarzy nie zaakceptowali rosyjskiej aneksji Półwyspu. W ich opinii tylko rdzenni mieszkańcy, tacy jak oni, mają prawo decydować w granicach którego państwa znajduje się Krym. W dwumilionowej separatystycznej Republice Krymu mieszka około 200 tysięcy Tatarów.