Według Reutera jest to reakcja na niedawny artykuł w norweskim dzienniku "Aftenposten", w którym ministrowie obrony Szwecji i Finlandii, a także krajów należących do NATO - Norwegii, Danii i Islandii - napisali we wspólnej deklaracji, że Europa Północna musi być przygotowana na możliwe kryzysy i incydenty z powodu polityki Rosji. Fiński premier Alexander Stubb, który opowiada się za członkostwem swego kraju w NATO, skrytykował oświadczenie rosyjskiego MSZ i zapewnił, że żaden kraj nie może mieć prawa weta w sprawie decyzji podejmowanych przez Finlandię. Dodał, że po kryzysach w Gruzji i na Ukrainie zmieniła się w Europie sytuacja w sferze bezpieczeństwa. "Jednym z filarów naszej współpracy międzynarodowej (obronnej) jest to, co robimy ze Szwecją. Jest także jasne, że będziemy kontynuować bliską współpracę w ramach UE i bliskie partnerstwo z NATO" - powiedział Stubb publicznemu nadawcy YLE. W czwartek kraje nordyckie we wspólnej deklaracji nazwały Rosję największym wyzwaniem dla europejskiego bezpieczeństwa, porozumiały się w sprawie zacieśnienia więzi w kwestii obronności i zapewniły o solidarności z państwami bałtyckimi. "Przywódcy Rosji pokazali, że są gotowi w sposób praktyczny i efektywny zrobić użytek ze środków militarnych dla celów politycznych, nawet jeśli oznacza to łamanie zasad prawa międzynarodowego" - czytamy we wspólnym oświadczeniu ministrów obrony. Zwrócili oni uwagę na "wzmożoną wojskową i wywiadowczą aktywność" Rosji w północnych rejonach ich krajów, a także w państwach bałtyckich, gdzie liczna obecność ludności rosyjskojęzycznej nasila obawy przed rosyjską interwencją, po aneksji ukraińskiego Krymu w marcu 2014 roku. Ministrowie podkreślili również, że Rosja testuje kraje wzdłuż ich granic, a w państwach bałtyckich doszło do "kilku przypadków naruszenia granicy". "Postępowanie Rosji jest największym wyzwaniem dla europejskiego bezpieczeństwa" - napisano. Sygnatariusze wyrazili opinię, że "rosyjska propaganda i polityczne manipulacje przyczyniają się do siania niezgody", również wewnątrz takich organizacji jak NATO i UE.