Dokument ten, zatytułowany "Podstawy polityki państwowej FR w Arktyce na okres do 2020 roku i w dalszej perspektywie", prezentuje w piątek dziennik "Kommiersant". Strategia zakłada również, że kontrolę nad rosyjską częścią Arktyki sprawować będzie Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB). Pięć państw arktycznych: Kanada, USA, Dania (za sprawą Grenlandii), Norwegia i Rosja - spiera się o przynależność bogatej w surowce energetyczne Arktyki. W sierpniu 2007 roku Moskwa przeprowadziła spektakularną akcję umieszczenia rosyjskiej flagi na głębokości 4000 m pod biegunem północnym, co miało symbolizować prawo Rosji do tego terytorium. Na podstawie analizy mułu, pobranego wówczas z morskiego dna, Ministerstwo Zasobów Naturalnych Rosji obwieściło, że Arktyka jest ponad wszelką wątpliwość rosyjska. Według resortu analiza wykazała, iż grzbiet Łomonosowa, pasmo górskie znajdujące się pod biegunem, jest przedłużeniem szelfu kontynentalnego Federacji Rosyjskiej. Rosja oficjalnie zwróciła się do ONZ o uznanie swoich roszczeń do Arktyki w 2001 roku. W styczniu 2009 roku sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer oświadczył, że NATO musi określić, jak zamierza reagować na nowe wyzwania militarne w Arktyce. Zwrócił też uwagę, że zmiany klimatu i topnienie północnej czapy lodowej mają także konsekwencje militarne, a w minionych latach aktywność wojskowa w rejonie Arktyki stale się nasilała. W czerwcu 2008 roku szef zarządu szkolenia bojowego w rosyjskim Sztabie Generalnym, generał Władimir Szamanow, po raz pierwszy zapowiedział utworzenie specjalnych jednostek wojskowych dla ochrony interesów Rosji w Arktyce.