Zapytany, czy Rosja i Turcja rozmawiają o sprzedaży Ankarze rosyjskich myśliwców Su-35 i Su-57, Borisow powiedział, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wykazał "duże nimi zainteresowanie podczas show lotniczego MAKS". "Być może dokonają wyboru na rzecz naszego lotnictwa bojowego, niczego nie można wykluczyć" - dodał. Umowa o wartości 2,5 mld dolarów Pierwsze doniesienia o rozmowach między Rosją a Turcją w sprawie dostaw systemów rakiet przeciwlotniczych S-400 do Ankary pojawiły się w listopadzie 2016 r. Rosja potwierdziła we wrześniu 2017 r., że podpisano stosowną umowę o wartości 2,5 mld dolarów. W ramach kontraktu Ankara miała otrzymać zestaw rakiet przeciwlotniczych S-400 (dwa dywizjony). Turcja jest pierwszym państwem członkowskim NATO, które kupiło od Rosji te systemy rakietowe obrony powietrznej od Rosji. Dostawy systemów obrony powietrznej S-400 do Turcji rozpoczęły się 12 lipca 2019 r. System rakietowy S-400 S-400 to najbardziej zaawansowany technologicznie rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy i przez Rosjan zaliczany jest do czwartej generacji. Według rosyjskich informacji jest on zdolny do zwalczania wszystkich rodzajów ataku powietrznego z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Jednocześnie może zwalczać do 10 celów i naprowadzać do 20 rakiet. Jak podkreśla agencja TASS, USA i NATO próbowały uniemożliwić Turcji zakup rosyjskich systemów rakietowych S-400. Waszyngton wielokrotnie ostrzegał, że może nałożyć sankcje na Turcję, jeśli Ankara będzie kontynuowała zakupy systemu S-400. Wycofał się też ze sprzedaży Turcji amerykańskich myśliwców F-35.