- Pilnie wzywamy rząd (Korei Północnej) do ponownego przemyślenia decyzji w sprawie wystrzelenia rakiety - poinformowało w komunikacie rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W sobotę północnokoreańska agencja KCNA poinformowała, że między 10 a 22 grudnia przy pomocy rakiety dalekiego zasięgu Korea Płn. wyniesie na orbitę okołoziemską satelitę do obserwacji Ziemi. Będzie to druga próba z rakietą dalekiego zasięgu w 2012 roku po nieudanym teście w kwietniu. Rakieta Unha-3 (klasyfikowana też jako Taepodong-2) wystartowała 13 kwietnia z ośrodka Tongchang-ri na zachodnim wybrzeżu Korei Płn., ale rozpadła się po kilku minutach w czasie lotu, nie zdoławszy wynieść na orbitę satelity przeznaczonego do obserwacji Ziemi. Rosja "otrzymała ostrzeżenie" Nawiązując do swej krytyki kwietniowej próby Phenianu, Rosja poinformowała, że Korea Płn. otrzymała ostrzeżenie, by nie ignorować rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, "jednoznacznie zakazującej jej stosowania technologii balistycznej". Phenian twierdzi, że jego rakiety wykorzystywane są do wyniesienia satelitów na orbitę w celach pokojowych. Według obserwatorów rakieta nośna satelity Kwangmyongsong to w istocie pocisk balistyczny dalekiego zasięgu, a wystrzelenie to zakamuflowana próba technologii rakiet balistycznych. Według oświadczenia rosyjskiego MSZ Korea Płn. będzie mogła prowadzić pokojową działalność w przestrzeni kosmicznej tylko wówczas, gdy zostaną wobec niej zniesione oenzetowskie restrykcje. Rosja jest jednym z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa i nie jest zadowolona z łamania rezolucji przez Phenian.