Według źródeł wojskowych, mogą one być wykorzystane do ewakuacji obywateli Rosji z Syrii, gdzie trwa wojna domowa. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że na wody Morza Śródziemnego wypłynęły fregata "Jarosław Mądry", statki "Kaliningrad" i "Aleksander Szabalin" oraz dwie inne jednostki. Rosja jest jednym z głównych sojuszników reżimu Baszara al-Assada. Wraz z Chinami kilkakrotnie blokowała przyjęcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającej działania władz w Damaszku. Rosjanie i Włoch porwani w Syrii Rosyjskie MSZ poinformowało we wtorek, że w Syrii porwanych zostało dwóch Rosjan i Włoch, a porywacze zażądali okupu za ich uwolnienie. Cała trójka pracowała w syryjskiej hucie. Do porwania doszło w poniedziałek wieczorem. Zdarzenie miało miejsce na drodze pomiędzy Tartusem, gdzie Rosja ma wojskową bazę morską, i miastem Hims - napisało rosyjskie MSZ w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej. Ministerstwo podało nazwiska uprowadzonych. Porywacze skontaktowali się telefonicznie z zakładem metalurgicznym Hmiszo, domagając się okupu za porwanych; nie ujawniono jego wysokości. Rosja jest głównym sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, którego reżim od marca 2011 roku walczy z powstańcami. W wojnie domowej zginęło już około 40 tys. ludzi. Do porwań obcokrajowców dochodziło w Syrii w poprzednich latach bardzo rzadko, jednak odkąd kraj pogrąża się w chaosie uprowadzenia stają się coraz powszechniejsze.