Obie były oskarżone o przygotowywanie ataku terrorystycznego i posiadanie materiałów wybuchowych oraz wspieranie działalności terrorystycznej. Griszyna miała też postawiony zarzut nakłaniania do przestępstwa. W ostatnim słowie podczas procesu kobiety odrzuciły te oskarżenia. Według śledczych kobiety były zwolenniczkami radykalnego islamu i namawiały trzecią kobietę Wiktorię Siemionową do dokonania zamachu samobójczego w jednym z centrów handlowych w Rostowie nad Donem. Proces Siemionowej, która współpracowała ze śledczymi, toczył się oddzielnie. W lipcu sąd skazał ją na trzy lata kolonii karnej i rok ograniczenia wolności. O zatrzymaniu kobiet oskarżonych o przygotowywanie zamachu lokalne media w Rostowie nad Donem informowały w styczniu 2016 roku. Podawano wówczas, że zatrzymane są w wieku od 20 do 25 lat. Karpienko pochodzi z obwodu rostowskiego, Griszyna urodziła się w Kazachstanie. Obie studiowały na jednej z rostowskich uczelni.