Początkowo wybory głowy państwa planowano na drugą niedzielę marca, czyli na 11 marca, lecz ten wolny od pracy dzień został przeniesiony w związku z Dniem Kobiet na piątek, 9 marca. Wybory - zgodnie z konstytucją - muszą się odbyć w dniu wolnym od pracy, stąd niedziela, 4 marca - pisze agencja ITAR-TASS. Obecny premier Władimir Putin i jego następca na Kremlu Dmitrij Miedwiediew, którego Putin rekomendował na to stanowisko, gdy w roku 2008 nie mógł się już ubiegać po raz trzeci o fotel prezydencki, dają do zrozumienia, że mogą wystartować w marcowych wyborach. Jednocześnie, jak pisze Reuters, podkreślają, że nie będą konkurować ze sobą. Jeśli wybory prezydenckie rzeczywiście odbędą się 4 marca, to od wyborów do Dumy, niższej izby parlamentu, zaplanowanych na 4 grudnia 2011 roku, będzie je dzielić dokładnie trzy miesiące - zaznacza ITAR-TASS.