"Ze względu na pogarszającą się sytuację na Ukrainie i konieczność jej gruntownego przeanalizowania, została podjęta decyzja o wezwaniu do Moskwy na konsultacje rosyjskiego ambasadora na Ukrainie" - głosi komunikat MSZ Rosji. Pierwsze orędzie p.o. prezydenta Ukrainy Dziś wieczorem p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow oświadczył, iż Ukraina będzie budować stosunki z Rosją na zasadach dobrosąsiedzkich. - Zdajemy sobie sprawę z wagi stosunków z Federacją Rosyjską. Jesteśmy gotowi do dialogu z władzami Rosji z myślą o budowaniu stosunków na nowej, sprawiedliwej, równoprawnej i dobrosąsiedzkiej podstawie - oświadczył Turczynow w wystąpieniu w parlamentarnej telewizji "Rada". Dodał, że jego kraj chce utrzymywać stosunki z Rosją, która "uznaje i respektuje europejski wybór Ukrainy". Turczynom zapowiedział także, że Ukraina powróci na drogę europejskiej integracji. Ostrzegł również, że kraj jest na skraju niewypłacalności. Ławrow: Na Ukrainie łamią porozumienie Szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow powiedział podczas niedzielnej rozmowy telefonicznej z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym, że ukraińska opozycja nielegalnie przejmuje władzę, odchodząc od litery porozumienia. - Najważniejsze jest teraz, by dopilnować, aby zostały w pełni zrealizowane postanowienia porozumienia opozycji z Wiktorem Janukowyczem - powiedział Ławrow, cytowany w komunikacie rosyjskiego MSZ. - Ukraińska opozycja, która odchodzi od litery porozumienia i de facto przejęła władzę w Kijowie, odmawia też złożenia broni i nadal stawia na przemoc - dodał szef rosyjskiej dyplomacji. Ławrow "zwrócił też uwagę na fakt, że porozumienie było sygnowane przez przedstawicieli kilku zachodnich państw i zostało przyjęte z zadowoleniem.