- Jesteśmy zdecydowani niezwłocznie rozpocząć poważny dialog z nową administracją amerykańską na temat problemów rozbrojenia, w tym na temat utrzymania układu o obronie przeciwrakietowej (ABM) z 1972 r. - Igor Iwanow. Jasno dał jednak przy tym do zrozumienia, że Moskwa nie zamierza godzić się na rozmieszczenie przez USA systemu antyrakietowego, co zapowiada nowy prezydent USA George W. Bush, a co grozi - jej zdaniem - naruszeniem kluczowego układu o kontroli zbrojeń. W telewizji RTR powiedział, że dotychczas Rosja i USA potrafiły rozwiązać wszystkie swoje problemy w drodze rozmów. - Chcemy omówić ten trudny problem z administracją Busha dokładnie w ten sam sposób - podkreślił Iwanow, dodając, że "nieporozumienia w sprawie AMB nie zniszczyły stosunków amerykańsko-rosyjskich". USA planują rozmieszczenie nowego systemu Narodowej Obrony Rakietowej (NMD - National Missile Defense), a to wiązałoby się ze zmianami układu ABM. Mimo nalegań administracji Clintona, Rosja nie zgadza się na renegocjację układu zawartego między USA a ZSRR, zakazującego posiadania rakiet balistycznych, które muszą stać się elementem systemu NMD. Kreml grozi zerwaniem wszelkich układów rozbrojeniowych, jeśli USA przystąpią do realizacji NMD bez jego zgody.