Chodzi o komisje m.in. w Adygei, Dagestanie i Mordowii. Wyniki wyborów unieważniono również - na przykład - w jednej z komisji w obwodzie biełgorodzkim, gdzie jej członkowie dorzucali do urn karty do głosowania. Unieważniono też rezultaty z dwóch komisji w obwodzie niżnienowogrodzkim, dwóch w Petersburgu i jednej w obwodzie rostowskim. Szefowa Centralnej Komisji Wyborczej poinformowała, że wszczęto 32 postępowania karne dotyczące nieprawidłowości w trakcie kampanii wyborczej. W 2011 roku wszczęto 54 takie sprawy. W Rosji w czasie niedzielnych wyborów czynnych było ponad 95 tys. lokali wyborczych. Ruch Gołos, prowadzący niezależną obserwację wyborów, poinformował w poniedziałek, że otrzymał blisko 1800 zgłoszeń o możliwych naruszeniach. Około 400 z nich związanych było z naruszeniami proceduralnymi, a także z głosowaniem w domu. Prawie 300 zgłoszeń dotyczyło naruszenia praw obserwatorów, członków komisji wyborczych i dziennikarzy. Ponad 160 sygnałów związanych było z możliwym fałszowaniem rezultatów wyborów. Republiki Dagestan i Mordowia to jedne z tych regionów Federacji Rosyjskiej, gdzie najwyższe wyniki odnotowała w wyborach rządząca partia Jedna Rosja, stanowiąca zaplecze polityczne prezydenta Władimira Putina. Oficjalne wyniki ogłoszone przez CKW po przeliczeniu blisko 100 proc. głosów dają Jednej Rosji ponad 54 proc. głosów. Wyniki te w połączeniu z przytłaczającą przewagą w okręgach jednomandatowych przyniosły Jednej Rosji ponad 340 mandatów w 450-osobowej Dumie Państwowej. Z Moskwy Anna Wróbel