Rzecznik resortu obrony Aleksiej Kuzniecow powiedział, że Buława wystrzelona z atomowego okrętu podwodnego "Dmitrij Donskoj" na Morzu Białym uderzyła w wyznaczonym rejonie na poligonie Kura na Kamczatce (rosyjski Daleki Wschód). Do tej próby, jak pisze agencja ITAR-TASS, dowództwo wojskowe i kompleks obronny kraju przygotowywały się starannie jak nigdy dotąd. Dowódca rosyjskie marynarki wojennej admirał Władimir Wysocki powiedział agencji 4 października, że "bardzo zaostrzono kontrolę". W trakcie poprzedniego, dwunastego testu, który zakończył się fiaskiem, pierwsze dwa stopnie rakiety zadziałały w normalny sposób, zawiódł natomiast ostatni, trzeci stopień. W poprzednich nieudanych próbach Buławy samolikwidacja następowała w rezultacie usterek w pracy pierwszego stopnia. Z łącznie 13 próbnych startów Buławy co najmniej siedem zakończyło się fiaskiem. Pocisk ten, oznaczany na Zachodzie jako SS-NX-30, ma maksymalny zasięg 8-9 tys. kilometrów i jest zgłoszony przez Rosję do układu rozbrojeniowego START jako sześciogłowicowy. Po 16 takich rakiet ma stanowić uzbrojenie rosyjskich atomowych okrętów podwodnych nowej generacji, znanych jako klasa Boriej (Boreasz).