Funkcjonariusz rosyjskiej policji podczas zajęć z dziećmi we wsi Tarumowka odłożył karabin na ławkę i nie zauważył, że bawi się nim jeden z uczniów najstarszej klasy. Chłopak przypadkowo nacisnął na spust i oddał serię niekontrolowanych strzałów. Ranni zostali jego dwaj koledzy. Jeden w rękę drugi w nogę. Obaj znajdują się podpieką lekarzy. Miejscowy komendant policji wszczął postępowanie służbowe wobec funkcjonariusza za zaniedbania w obchodzeniu się z bronią.