Jak powiedział agencji ITAR-TASS rzecznik Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego (NAK), na terytorium Abchazji wykryto 10 schowków, w których znaleziono duże ilości broni i materiałów wybuchowych. Według niego w dostawy części uzbrojenia - 300 detonatorów, które dostarczono z Gruzji - "mogły być zamieszane gruzińskie służby specjalne", z którymi współpracował "szef międzynarodowej organizacji terrorystycznej Doku Umarow".