Ofiary to osoby między 18. a 35. rokiem życia, pochodzące z rejonów położonych na północ od miasta Surgut. Wszyscy palili ten sam narkotyk. Substancja spowodowała u nich objawy takie jak pobudzenie, lęk i niepokój, a także powiększone źrenice, czy chwiejny chód. Wielu zapadło w śpiączkę - poinformował szef Agencji Kontroli Leków Andrei Chernikov. Jak podał śledczy zajmujący się sprawą, w Rosji powstało ostatnio wiele punktów, w których można nabyć substancje narkotyzujące nieznanego pochodzenia. Takie miejsca istnieją także w internecie. - Pracujemy nad ich ograniczeniem. - dodał. - Substancja została zidentyfikowana i agencja jest w trakcie dodawania jej do listy środków zakazanych - powiedział wiceszef Agencji Kontroli Leków Nikolai Tsvetkov.