"Obecnie w szpitalu znajduje się 16 osób. Jedna z nich jest w ciężkim stanie i nastąpiła u niej poprawa. 13 osób jest w stanie umiarkowanym, a dwie inne są w stanie zadowalającym" - podano w oświadczeniu. W niedzielę poinformowano, że łącznie w wybuchach ucierpiało 89 osób, którym udzielono pomocy w szpitalach. 44 osoby to pracownicy fabryki, a 45 - mieszkańcy okolicznych domów. Do serii eksplozji doszło w sobotę przed południem w hali zakładów materiałów wybuchowych Kristałł, gdzie produkowany jest trotyl. W wyniku wybuchów na terenie zakładów doszło do pożaru, który ugaszono. Eksplozje uszkodziły budynki na terenie fabryki i domy mieszkalne w promieniu trzech kilometrów. Według mediów za wstępną przyczynę wypadku uznaje się zakłócenie procesu produkcyjnego i naruszenie zasad bezpieczeństwa.