Służby prasowe FSB poinformowały, że Sąd Najwyższy rozpatrzył apelację 12 września i uznał, że wyrok 14 lat pozbawienia wolności jest zgodny z prawem i uzasadniony. Wyrok zapadł 25 czerwca przed sądem w Moskwie. Za zamkniętymi drzwiami Według informacji rosyjskich mediów, Polaka uznano za winnego usiłowania pozyskania tajnych części uzbrojenia - zestawu rakietowego S-300. Komunikat FSB głosił, że w toku śledztwa ustalono, iż zatrzymany "działał w interesach polskiej organizacji, będącej czołowym dostawcą narodowych sił zbrojnych i służb specjalnych". Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami, ponieważ sprawie nadano status tajności. Polskie MSZ nie komentuje O komentarz poproszono polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort nie udziela jednak szczegółów w tej sprawie. "MSZ nie komentuje wyroku sądu dla obywatela RP oskarżonego w Rosji o szpiegostwo, ale każdy polski obywatel może liczyć na pomoc konsularną udzielaną przez służbę konsularną RP" - poinformowała rzeczniczka resortu, Ewa Suwara.