- Mam nadzieję, że Zgromadzenie Parlamentarne nie postawi się samo w sytuacji bez wyjścia. Jeśli będzie postępować w sposób niekonstruktywny, nie będzie więcej wizyt w Rosji, turystów ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Ja sam sprzeciwię się ich przyjazdowi - powiedział Rogozin dziennikarzom. Delegacja Zgromadzenia Parlamentarnego, kierowana przez Brytyjczyka Lorda Franka Judda i Niemca Rudolfa Bindiga przebywa aktualnie w Czeczenii, przygotowując raport w sprawie panującej tam sytuacji humanitarnej. Raport zostanie przedstawiony ma zimowej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego RE, która odbędzie się w Strasburgu w dniach 22-26 stycznia. Na sesji powinna zapaść decyzja o ewentualnym uchyleniu sankcji wobec Rosji, wprowadzonych w kwietniu 2000 przez Zgromadzenie Parlamentarne RE pod zarzutem naruszania praw człowieka w Czeczenii. Sankcje te polegają na pozbawieniu delegacji rosyjskiej w Zgromadzeniu Parlamentarnym prawa głosu. Rogozin, który jest również przewodniczącym komisji spraw zagranicznych w Dumie (izbie niższej parlamentu) pesymistycznie ocenia szanse na przygotowanie przez delegację RE raportu pozytywnego dla Rosji.