Sankcje, przewidujące m.in. zamknięcie lotnisk dla samolotów, należących do Talibów, a także zamrożenie wszelkich aktywów, ulokowanych przez nich w zagranicznych bankach, wprowadziła jesienią zeszłego Rada Bezpieczeństwa ONZ. W ten sposób społeczność międzynarodowa chce zmusić władze w Kabulu do wydania ukrywającego się w Afganistanie międzynarodowego terrorysty Osamy bin Ladena. Zdaniem agencji Associated Press, wczorajsza decyzja Putina ma jedynie symboliczne znaczenie. Stronie rosyjskiej prawdopodobnie chodziło o ponowne zamanifestowanie woli zacieśnienia współpracy z Zachodem.