Uczestnicy Kongresu zapowiadają, że nadal będą walczyć o niepodległość Czeczenii. Nie wierzą jednak, że Moskwa posłucha apelu i wycofa się z Czeczenii. Posłuchaj relacji specjalnej wysłanniczki RMF do Kopenhagi Katarzyny Szymańskiej-Borginon: Przeciwko Światowemu Kongresowi Czeczeńskiemu w Kopenhadze ostro protestuje Moskwa. Zagroziła nawet bojkotem zaplanowanego na listopad szczytu Rosja - Unia Europejska. Dania, która przewodniczy w tym półroczu obradom UE zdecydowała więc, że spotkanie rosyjsko-unijne odbędzie się na neutralnym gruncie, w Brukseli. Niemiecki rząd chce, by na listopadowym szczycie doszło do dyskusji na temat Czeczenii. Rzeczniczka niemieckiego MSZ oświadczyła też, że Niemcy są zadowolone z faktu, iż Światowy Kongres Czeczeński - mimo żądań Kremla - odbywa się w Kopenhadze.