Najpierw informowano o siedmiu ofiarach śmiertelnych. Później TASS poinformował, powołując się na źródło w służbach ratowniczych, o odnalezieniu 15 ciał. Agencja Interfax powiadomiła o 16 zabitych. Władze obwodu riazańskiego przekazały, że jedna osoba jest w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. Pożar rozpoczął się w piątek rano. Wcześniej w jednym z warsztatów na terenie fabryki doszło do wybuchu. Według źródeł cytowanych przez TASS powodem eksplozji było "naruszenie procesu technologicznego". W gaszeniu pożaru uczestniczyło ponad 170 strażaków. Warsztat, w którym doszło do tragedii, znajdował się na terenie zakładów materiałów syntetycznych, które zbankrutowały przed kilku laty. Warsztat wykorzystywała teraz firma prywatna.