Rosyjskie agencje nie podają nawet nazwy okrętu, na którym wybuchł pożar. Wiadomo tylko, że nie ma na nim uzbrojenia, a ogień pojawił się po pracach spawalniczych w przestrzeni pomiędzy warstwami kadłuba. Jak informują służby, powierzchnia pożaru około 20 metrów kwadratowych. Trwa akcja gaśnicza. (mn)