Do Hamburga przyjechało blisko pięćdziesięciu ministrów spraw zagranicznych w tym szefowie dyplomacji Stanów Zjednoczonych i Rosji - John Kerry i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-siergiej-lawrow,gsbi,17" title="Siergiej Ławrow" target="_blank">Siergiej Ławrow</a>. Sprawa procesu pokojowego na Ukrainie, w który angażuje się OBWE, będzie kluczowym tematem rozmów. Jak pisze IAR, nie należy jednak spodziewać się przełomu. Przed zbyt dużymi oczekiwaniami ostrzegał niedawno pełnomocnik rządu Niemiec do spraw kontaktów z Rosją Gernot Erler. Jak mówił, w OBWE obowiązuje zasada jednomyślni, a trudno sobie wyobrazić, aby Rosja i Ukrainy przemówiły jednym głosem w sprawie aneksji Krymu czy wydarzeń w Donbasie. Obok sytuacji na Wschodzie, w Hamburgu ma być mowa także o wojnie w Syrii czy zwalczaniu terroryzmu. Polskę reprezentuje minister Witold Waszczykowski. "Rosja powinna współpracować" Tymczasem podczas spotkania z szefem rosyjskiej dyplomacji Ławrowem minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier zaapelował do Rosji o "konstruktywne współdziałanie" w OBWE. Steinmeier i Ławrow spotkali się w środę późnym wieczorem w Hamburgu, gdzie w czwartek rano rozpocznie się posiedzenia rady ministerialnej OBWE z udziałem ok. 50 ministrów spraw zagranicznych. "Rosja powinna współpracować w łagodzeniu napięć, które znowu narastają w Europie" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji. Ministrowie rozmawiali także o konflikcie na Ukrainie i wojnie domowej w Syrii. Steinmeier podkreślił konieczność natychmiastowego zawieszenia broni w Syrii i podjęcia działań na rzecz politycznego zakończenia konfliktu. W Hamburgu szef rosyjskiej dyplomacji spotkał się także z sekretarzem stanu USA. Ławrow i Kerry rozmawiali głównie o Syrii, w tym o możliwościach przerwania działań wojennych w Aleppo.