Według udostępnionych jej zapisów z briefingu Hodgesa na odbywającej się we wtorek w Wiedniu zamkniętej sesji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zarzucił on Moskwie udzielanie prorosyjskim separatystom zarówno bezpośredniego, jak i pośredniego wsparcia militarnego."Rosja podsyca ten konflikt aktywnie i na znaczną skalę" - powiedział amerykański generał. Według niego doniesienia obserwatorów OBWE o ponad 500 odnotowanych w ciągu ostatniego weekendu wybuchach świadczą o stosowaniu "nie czegoś takiego, co można sobie poskładać w piwnicy własnego domu". "Takiego natężenia ognia nie da się uzyskać bez rozbudowanego systemu dostaw" ani bez żołnierzy i oficerów, przeszkolonych w obsłudze zapewniającego artyleryjską nawałę uzbrojenia - argumentował Hodges. Wskazał również, że na wschodniej Ukrainie stwierdzono obecność czołgów należących do typów używanych wyłącznie przez armię rosyjską oraz zaawansowanych technicznie modeli uzbrojenia przeciwlotniczego i rakiet. "Rosyjscy żołnierze są aktywnymi członkami formacji zbrojnych. To nie są ochotnicy ani najemnicy, to wyszkoleni, wyposażeni i ubrani w mundury rosyjscy żołnierze służby czynnej" - podkreślił Hodges.