O śmierci jednego z mieszkańców, który - według mediów - odmówił opuszczenia swojego domu, poinformował w sobotę gubernator Aleksiej Teksler. Z zagrożonej strefy ratownicy ewakuowali 179 osób, w tym 128 dzieci. Spłonęły 72 obiekty - domy mieszkalne i altany. 18 osób zwróciło się o pomoc medyczną skarżąc się na pogorszenie samopoczucia i zapalenie oczu spowodowane dymem. Przedstawiciel ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych Ilja Denisow powiedział, że pożary w regionie przybrały postać "ognistego sztormu", co następuje, gdy "kilka ognisk pożaru łączy się w jeden". Ministerstwo zapewniło w sobotę, że większość ognisk pożaru udało się ugasić, jednak ogień nadal szaleje w trzech miejscach na obszarach leśnych. Pożary lasów na południu obwodu czelabińskiego rozpoczęły się w mijającym tygodniu. Ogień rozprzestrzenił się szybko z powodu silnych porywów wiatru.