Rosyjski samolot, o którego domniemanym uprowadzeniu informowały agencje, wylądował bez przeszkód w Moskwie. Incydent spowodował pijany pasażer - pisze agencja Reuters, powołując się na Interfax. Ów pasażer na pokładzie rosyjskiego samolotu podczas lotu z miasta Adler nad Morzem Czarnym do Moskwy zaczął się domagać zmiany kursu. Groził zdetonowaniem ładunku wybuchowego - podało bliżej nieokreślone źródło w rosyjskich organach ścigania. Wg tego źródła pasażer zakrzyknąwszy "Allah Akbar" (Allah jest wielki) zażądał wzięcia kursu na Wiedeń. Później poinformowano, że załoga kontroluje sytuację na pokładzie samolotu, którym leciało 130 osób.