Zgodnie ze specyfikacją techniczną, Krym od Ukrainy ma odgrodzić siatka o wysokości 2 metrów, dodatkowo wzmocniona stalowym rusztowaniem i drutem kolczastym. Długość "płotu" oszacowano na 49,5 kilometra. Firma, która wygra przetarg będzie musiała uporać się z tym zadaniem do końca roku. Z budżetu służb granicznych Federacji Rosyjskiej przeznaczono na ten cel 213 milionów rubli (około 3 milionów euro). FSB tłumaczy, że w ostatnich miesiącach znacząco wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy przez osoby uciekające przed prawem i grupy dywersyjne. Tymczasem Ukraina nie uznaje granicy na Krymie i nazywa ją "linią okupacyjną". W ocenie Kijowa, Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i innych państw na świecie, a także organizacji międzynarodowych takich, jak Rada Europy, OBWE i ONZ Rosja podstępem anektowała półwysep, łamiąc międzynarodowe prawo.