Do takiego ewentualnego ataku Rosji mogłoby dojść wyłącznie jeżeli nie będzie żadnych wątpliwości co do zagrożenia dla istnienia państwa rosyjskiego, a wszystkie inne sposoby rozwiązania takiego kryzysu zawiodą. Przyjęte kilkadziesiąt minut temu nowe zasady bezpieczeństwa Rosji są poprawioną wersją dokumentu z 1993 roku. Jej szkic był już gotowy w lutym, lecz Rada Bezpieczeństwa zwlekała z jego ratyfikacją. Już wtedy projekt wzbudził wiele obaw i kontrowersji na Zachodzie. Szczegóły poprawek nie są dokładnie znane. Wiadomo, że nowa doktryna rozpoznaje 12 międzynarodowych i 6 wewnętrznych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego. W dokumencie znalazł się między innymi zapis o tym, że NATO nie poprosiło Rady Bezpieczeństwa ONZ, w której Moskwa ma weto, o zgodę na bombardowania rosyjskiego sprzymierzeńca - Jugosławii. Gorącym zwolennikiem nowej doktryny jest prezydent-elekt Władimir Putin. Zapowiedział, że podpisze ją po południu.