Wcześniej Rosja zapowiedziała, że - wbrew apelom Stanów Zjednoczonych - nadal będzie sprzedawać broń do Damaszku. Syria jest jednym z najpoważniejszych klientów rosyjskiego przemysłu obronnego. Stany Zjednoczone i Unia Europejska potępiły wczoraj przemoc syryjskich władz wobec opozycji. Wzywają też wieloletniego przywódcę tego kraju Baszara al Assada do ustąpienia z urzędu. Prezydent USA poinformował o nałożeniu na reżim Baszara al Assada nowych sankcji gospodarczych. Waszyngton wprowadził zakaz wymiany handlowej z Syrią, zakaz inwestowania w tym kraju oraz zamrożenie syryjskich udziałów w amerykańskich firmach. Sankcje obejmą także sektor energetyczny i paliwowy. Stany Zjednoczone zakazały handlu z pięcioma syryjskimi koncernami, sprzedającymi gaz, paliwo i ropę naftową. Barack Obama oświadczył, że sankcje mają na celu "finansową izolację" Damaszku, tak by reżim prezydenta Assada utracił zdolność prowadzenia "kampanii przemocy" wobec obywateli. Według organizacji praw człowieka, od połowy marca w zamieszkach w Syrii zginęło co najmniej 1900 osób.