Amerykanin od niedzieli przebywa w strefie tranzytowej lotniska Szeremietiewo-2 w Moskwie, gdzie - jak utrzymują media w Rosji - oczekuje na samolot do Hawany, który odlatuje o godz. 14.05 czasu moskiewskiego (godz. 12.05 czasu polskiego). Rosyjskie media spekulowały, że z Kuby Snowden może polecieć do stolicy Wenezueli, Caracas. Snowden nie wystąpił o wizę tranzytową, co oznacza, że na lot musi oczekiwać na lotnisku. "Przestępstw na terytorium Rosji Snowden nie popełnił. Polecenia jego aresztowania ze strony Interpolu rosyjskie organy ochrony prawa też nie mają" - cytuje agencja swojego anonimowego rozmówcę. "Tak więc - jak dodał informator Interfaksu - nie mamy podstaw do zatrzymania tego pasażera tranzytowego". Biały Dom oświadczył, iż Stany Zjednoczone oczekują od Rosji "rozpatrzenia wszystkich opcji" w sprawie wydalenia byłego pracownika amerykańskich służb wywiadowczych Edward Snowdena, któremu Waszyngton zarzuca ujawnienie tajnych informacji. Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Caitlin Hayden oświadczyła ponadto, że USA mają poważne zastrzeżenia do decyzji władz w Hongkongu i Chinach, które pozwoliły Snowdenowi odlecieć do Moskwy. - Takie zachowanie jest szkodliwe dla dwustronnych stosunków USA z Chinami i Hongkongiem - oświadczyła Hayden. W niedzielę Stany Zjednoczone ostrzegły państwa półkuli zachodniej, by nie wpuszczały na swe terytoria Snowdena. "Snowden jest poszukiwany pod zarzutem przestępstwa i na tej podstawie nie powinno się mu umożliwiać podróży międzynarodowej z wyjątkiem koniecznego powrotu do USA" - napisano w oświadczenie Departamentu Stanu. Nie padła nazwa żadnego kraju, choć wiadomo, że Snowden wystąpił o azyl w Ekwadorze. Minister spraw zagranicznych Ekwadoru Ricardo Patino Aroca powtórzył w poniedziałek, że Ekwador otrzymał wniosek o azyl od byłego pracownika służb wywiadowczych USA i "analizuje go w sposób odpowiedzialny". "Decyzja ta ma związek z wolnością wypowiedzi, a także bezpieczeństwem obywateli na świecie" - powiedział dziennikarzom Patino, który przebywa z wizytą w Hanoi. Rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, oświadczył w niedzielę, że nie zna planów Snowdena. Przytoczone przez ITAR-TASS źródła dyplomatyczne w Moskwie podały, że w piątek nie wpłynęła prośba od niego o azyl polityczny w Rosji. Wcześniej Pieskow i minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow deklarowali, że strona rosyjska gotowa jest rozpatrzyć taki wniosek. Snowden wyjechał do Hongkongu 20 maja. Potem przekazał dziennikom "Guardian" i "Washington Post" dokumenty, z których wynikało, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i inne służby śledziły i gromadziły dane dotyczące rozmów telefonicznych i aktywności w internecie zwłaszcza cudzoziemców, ale także obywateli USA. Snowden oskarżył NSA o zbieranie tajnych danych z serwerów dziewięciu firm internetowych, m.in. Google, Facebook, Yahoo, YouTube, AOL. interia360.pl: Edward Snowden - bohater czy zdrajca?