Rosja nie dostała prawa weta ws. tarczy
Przedstawiciel Departamentu Stanu USA Daniel Fried oświadczył w środę, że propozycja Waszyngtonu, by opóźnić uruchomienie tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej w zamian za współpracę Rosji, nie oznacza, że Moskwa ma prawo weta.
- Nie dalibyśmy Rosjanom prawa weta, nie będziemy prosić Rosji o pozwolenie na włączenie instalacji - to nigdy nie wchodziło w grę - powiedział dziennikarzom w Berlinie.
Dzień wcześniej przebywający w Pradze minister obrony USA Robert Gates poinformował, że Waszyngton zaproponował Rosji wstrzymanie aktywacji tarczy do czasu uzyskania "definitywnego dowodu" zagrożenia rakietowego ze strony Iranu.
Fried, dyrektor ds. Europy i Eurazji w Departamencie Stanu, podkreślił, że USA wykazały więcej woli, by przedyskutować szczegóły oferty współpracy z Rosją w kwestii systemu.
Dodał, że współpraca mogłaby znacznie poprawić bezpieczeństwo Rosji i Europy.
Stany Zjednoczone chcą ulokować w Europie Środkowej elementy swojej tarczy antyrakietowej: w Polsce - wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach - radar. Tarcza ma chronić USA i ich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych, przede wszystkim Iranu.
INTERIA.PL/PAP