Wynika z niej również, że wniosek ten resort sprawiedliwości FR złożył 24 września. Następnego dnia Sąd Najwyższy zdecydował, że go rozpatrzy. Rozprawę wyznaczył na 13 listopada. Nie wiadomo, czym Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadnia swój wniosek. Memoriał, organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie, nie komentuje sytuacji. Wiadomo jednak, że 12 września Moskiewski Sąd Miejski prawomocnie potwierdził zasadność decyzji stołecznej prokuratury, która żąda, by Memoriał zarejestrował się w Ministerstwie Sprawiedliwości w charakterze "zagranicznego agenta". Nie czekając na decyzję sądu, 21 lipca resort sprawiedliwości sam wpisał stowarzyszenie do rejestru zagranicznych agentów. Memoriał konsekwentnie odmawiał wystąpienia z takim wnioskiem. Ponadto w piątek należąca do kontrolowanego przez państwo koncernu Gazprom telewizja NTV wyemitowała materiał sugerujący, że Memoriał wspiera islamskich terrorystów z Północnego Kaukazu. Według NTV jeden z terrorystów, którego - jak ujęła to ta prokremlowska stacja - "broni" stowarzyszenie, walczy teraz w szeregach organizacji Państwo Islamskie w Syrii. "To kłamstwo" Jeden z liderów Memoriału Oleg Orłow określił materiał NTV jako "kłamstwo". Zarzucił też służbom specjalnym Rosji inwigilowanie obrońców praw człowieka na Północnym Kaukazie. W kwietniu rosyjski Sąd Konstytucyjny orzekł, że ustawa o organizacjach pozarządowych (NGO), która wymusza na tych, które otrzymują środki z zagranicy, rejestrowanie się jako "zagraniczni agenci", jest zgodna z konstytucją. Memoriał odmawia zarejestrowania się jako "zagraniczny agent", argumentując, że uderzyłoby to w reputację stowarzyszenia. Podkreśla przy tym, że nie uważa się za "zagranicznego agenta". Podczas wrześniowej rozprawy przedstawiciele Memoriału nie zaprzeczali, że otrzymują granty z zagranicy, jednak kategorycznie odrzucali tezę prokuratury, że stowarzyszenie zajmuje się działalnością polityczną. Obowiązek wystąpienia o taki wpis nakłada na NGO uchwalona w 2012 roku przez parlament Rosji z inicjatywy Kremla ustawa o organizacjach otrzymujących środki finansowe z zagranicy, a uczestniczących w życiu politycznym FR. "Zagraniczny agent" kojarzony ze szpiegostwem W kwietniowym orzeczeniu Sąd Konstytucyjny wyraził pogląd, że wszelkie próby dopatrywania się w określeniu "zagraniczny agent" negatywnego znaczenia, nawiązującego do stereotypów z epoki ZSRR, są pozbawione podstaw prawno-konstytucyjnych. Według sądu taki termin nie jest nacechowany negatywnie i nie dyskredytuje organizacji. Z badań socjologicznych wynika jednak, iż mieszkańcy Rosji nadal negatywnie przyjmują określenie "zagraniczny agent", kojarząc je ze szpiegostwem. Dokumentują stalinowskie zbrodnie Na początku czerwca prezydent Rosji Władimir Putin podpisał poprawkę do kontrowersyjnej ustawy, dającą Ministerstwu Sprawiedliwości FR prawo do samodzielnego wpisywania NGO otrzymujących środki finansowe z zagranicy do rejestru "zagranicznych agentów", bez wcześniejszego orzeczenia sądu. Organizacjom pozarządowym przysługuje prawo odwołania się do sądu. Memoriał jest jedną z najbardziej cenionych organizacji pozarządowych w Rosji. Od 25 lat broni praw człowieka, a także dokumentuje stalinowskie zbrodnie. Za swoją walkę o ujawnienie prawdy o Katyniu stowarzyszenie w grudniu 2012 roku zostało uhonorowane przez ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego nagrodą "Pro Dignitate Humana" (Na rzecz godności ludzkiej). Memoriał jest też laureatem Nagrody Sacharowa przyznawanej przez Parlament Europejski.