Moskwa wyraża zdziwienie, że "szereg polityków europejskich już poparł oświadczenie o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich na Ukrainie w maju, chociaż w porozumieniu z 21 lutego zakładano, że wybory powinny się odbyć dopiero po zakończeniu reformy konstytucji" - pisze w poniedziałkowym oświadczeniu rosyjski MSZ. "Powstaje nieodparte wrażenie, że porozumienie z 21 lutego przy milczącym wsparciu zagranicznych sponsorów jest wykorzystywane jedynie jako przykrywka dla scenariusza wymuszonej zmiany władzy na Ukrainie drogą faktów dokonanych" - donosi MSZ Rosji.