Rosja kontynuuje "fazę zero". Analitycy wymieniają także Polskę
Próby aktów sabotażu w Polsce oraz Rumunii - zdaniem władz tych państw - mają związek z rosyjskim wywiadem wojskowym. Analitycy ISW ocenili natomiast, że działania te wpisują się w prowadzoną przez Moskwę "fazę zero". Celem Rosji jest podważenie wsparcia UE dla Ukrainy.

W skrócie
- Polskie i rumuńskie służby zatrzymały obywateli Ukrainy podejrzanych o współpracę z rosyjskim wywiadem i wysyłanie materiałów wybuchowych do Ukrainy.
- Według analityków ISW działania te mają charakter dywersji i są elementem szerszej kampanii rosyjskiej rozciągającej się na całą Europę.
- Raport wskazuje, że akcje te mogą być częścią tzw. fazy zero, czyli przygotowań informacyjno-psychologicznych Rosji do możliwego konfliktu z NATO.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Analitycy w najnowszym raporcie Instytutu Studiów na Wojną (ISW) wspomnieli o zatrzymaniu obywatela Ukrainy w Polsce, który działając na zlecenie rosyjskiego wywiadu wojskowego wysłał do Ukrainy paczki zawierające materiały wybuchowe i urządzenia zapalające.
Podobna sytuacja miała miejsce w Rumunii. Tamtejszy wywiad wojskowy również powiadomił o zatrzymaniu obywateli Ukrainy. Mieli oni współpracować z zatrzymanym w Polsce mężczyzną.
Przygotowania do aktów dywersji. Ukraińcy zatrzymani w Rumunii, mieli współpracować z podejrzanym w Polsce
Jak czytamy w raporcie ISW, do zatrzymania Ukraińców przez rumuńskie służby doszło po tym, jak zdeponowano "paczki zawierające domowej roboty urządzenia zapalające zdalnie detonowane w siedzibie ukraińskiej firmy kurierskiej Nova Post w Bukareszcie, próbując spalić budynek".
W ocenie analityków incydent ten to najprawdopodobniej kontynuacja działań rosyjskiego wywiadu, a celem jest wysyłanie ładunków zapalających przez całą Europę - w ten sposób chcą podważyć wsparcie UE dla Kijowa. Władze litewskie informowały o tym już we wrześniu tego roku.
Przypomnijmy, że - jak przekazał premier Donald Tusk, powołując się na ABW - w ostatnim czasie w Polsce zatrzymano w sumie osiem osób podejrzewanych o przygotowanie aktów dywersji.
Analitycy ISW nadmienili, że jeszcze 30 września prognozowali możliwe akty sabotażu pod fałszywą flagą, jakie może przygotowywać Federacja Rosyjska przeciwko Polsce. Wówczas miało to związek z raportem Służby Wywiadu Wojskowego Rosji.
"Faza zero" wciąż głównym zadaniem Rosji. Wpisują się w nią dywersje
W dokumencie opisano, że rzekomo "zachodnie służby wywiadowcze przygotowują się do obarczenia Rosji winą za ataki pod fałszywą flagą w Europie i odwrócenia uwagi od rzeczywistych rosyjskich operacji sabotażowych i hybrydowych".
Eksperci ocenili, że wspomniane operacje są prawdopodobnie związane z rosyjską kampanią określaną jako "fazę zero".
Jak wyjaśniono, jest to "informacyjna i psychologiczna faza ustalania warunków w celu przygotowania się na ewentualną przyszłą wojnę NATO z Rosją".












