Nad grobem Stalina przed Murem Kremlowskim, obok Mauzoleum Włodzimierza Lenina, zgromadzili się oni pod spowitą kirem flagą ZSRR. U jego podnóża ustawili wielki kosz z białymi goździkami. Uczestnicy akcji złożyli też wieniec przed Mauzoleum Lenina. Zwracając się do zebranych, lider KPRF Giennadij Ziuganow określił Stalina jako "geniusza realizmu" i "wybitnego organizatora". Według Ziuganowa, to dzięki niemu ZSRR pokonał hitlerowskie Niemcy i został wielkim mocarstwem, którego zasługi docenił cały świat. - Na nieszczęście obecne władze Rosji nie pamiętają o chwalebnych czynach naszych przodków - oznajmił. Wśród uczestników manifestacji było wielu młodych ludzi. Przywódczyni młodzieżowego skrzydła KPRF Daria Mitina oświadczyła, że również dla młodych Stalin jest symbolem, w tym odnowy ruchu lewicowego.