Do wypadku doszło w Tatarsku, leżącym w obwodzie nowosybirskim, w niedzielę po południu. Na nagraniu, które opublikowano w sieci widać godzinę 16:20 lokalnego czasu. Kamery monitoringu zarejestrowały idące ulicą małe dziecko. Nagle uderzyła w nie biała Toyota RAV4, która wyjechała zza zakrętu. Chłopiec zniknął pod kołami auta. Samochód zatrzymał się i wysiadł z niego mężczyzna, który podszedł do leżącego dziecka. Spojrzał na nie, ale nie udzielił mu pomocy. Nie wezwał na miejsce także żadnych służb. Po chwili wrócił w stronę auta, obejrzał maskę, wsiadł za kierownicę i odjechał. Deputowany przejechał dziecko. Chłopiec w szpitalu Według lokalnych mediów na wideo rozpoznano Siergieja Mamontowa, dyrektora Tatarskiego Wydziału Remontu i Budowy Dróg, 67-letniego deputowanego regionu tatarskiego z Jednej Rosji. Dziecko przeżyło. Z urazem biodra i głowy trafiło do szpitala - podaje portal newizv.ru. Z kolei kanał "112" na Telegramie podał, iż nagranie trafiło na policję, która zatrzymała deputowanego.