Niezbyt optymistyczne wnioski dziennik wysunął, analizując sytuację na rynku wewnętrznym, przewidywane ceny ropy na światowych giełdach i topniejący fundusz rezerw. Według "Wiedomosti", jeśli uda się przywrócić gospodarkę do stanu sprzed kryzysu ukraińskiego, to nie wcześniej niż w 2018 r. Przy tym dziennik podkreśla, że dochody przeciętnych Rosjan raczej nie wrócą już do poprzedniego, wysokiego poziomu. Jednocześnie inne rosyjskie media zwracają uwagę na zapowiadany wzrost cen produktów spożywczych, poczynając od chleba, a kończąc na owocach. W opinii niezależnych komentatorów rosyjski rząd ciął w 2015 r. wydatki we wszystkich dziedzinach życia, szukając oszczędności, ale procedura ta nie dotyczyła armii. Eksperci są przekonani, że podobnie będzie wyglądał budżet na 2016 r. Internauci w komentarzach dotyczących stanu rosyjskiej gospodarki podkreślają, że w ostatnich miesiącach ograniczają swoją działalność małe przedsiębiorstwa, sklepy i zakłady usługowe, a zagraniczne firmy coraz częściej wycofują się z Rosji.