Frattini udaje się w poniedziałek do Brukseli na unijny szczyt, na którym omawiane będą sprawy stosunków UE z Rosją w związku z konfliktem rosyjsko-gruzińskim. - Jeśli są pewne kraje, które myślą, iż możliwe byłoby zerwanie stosunków z Rosją, winny one najpierw wyjaśnić w jaki sposób ich zdaniem można byłoby w takiej sytuacji rozwiązywać inne problemy jak np. sprawa irańskiego programu jądrowego - powiedział Frattini. - Słuszne jest żądanie by stosować się do obowiązujących reguł, jednakże należy powiedzieć wprost: Rosja jest strategicznym partnerem a nie wrogim krajem - powiedział włoski minister, dodając iż "nie przewiduje ewentualnych prób izolowania Rosji". Frattini przypomniał, że prezydent Francji Nicolas Sarkozy już wykluczył możliwość wprowadzenia przez UE sankcji wobec Rosji. Szef dyplomacji włoskiej zaznaczył również, iż jest zdecydowanie przeciwny czasowemu zawieszeniu czy odłożeniu negocjacji w sprawie partnerstwa strategicznego UE-Rosja. Rozmowy w tej sprawie były planowane na 15-16 września. - Jeśli zaplanowano już spotkanie Europa-Rosja, winno ono dojść do skutku. Poczynając od rozmów we wrześniu. Decyzja o jakichkolwiek retorsjach, mających dotyczyć tej kwestii, musi być podjęta jednogłośnie przez wszystkie kraje (UE); nie sądzę jednak by mogło to nastąpić - oświadczył minister Frattini.