"Jesteśmy gotowi, żeby koordynować nasze działania z Amerykanami, ponieważ Rakka leży we wschodniej Syrii i koalicja pod wodzą USA działa głównie tam" - powiedział Ławrow, cytowany w poniedziałek przez agencję Interfax. "Być może nie jest tajemnicą, jeśli powiem, że na pewnym etapie Amerykanie zasugerowali "podział obowiązków": rosyjskie siły powietrzne powinny koncentrować się na wyzwoleniu Palmiry, a międzynarodowa koalicja przy rosyjskim wsparciu skupi się na wyzwoleniu Rakki" - dodał minister. Kolejna runda rozmów pokojowych W poniedziałek oczekiwana jest nowa runda rozmów pokojowych między przedstawicielami reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Asada, a delegacją opozycji syryjskiej w sprawie uregulowania trwającego od 2011 roku konfliktu zbrojnego, który kosztował życie około 270 tys. osób. Niebezpośrednie negocjacje mają się toczyć pod auspicjami ONZ. Na godz. 10.00 zaplanowano konferencję prasową specjalnego wysłannika ONZ ds. Syrii Staffana de Mistury. W samej Syrii obowiązuje od 27 lutego kruchy rozejm wynegocjowany przez USA i Rosję.