"Kommiersant" powołuje się na nagranie wideo z kamer rozmieszczonych wokół zniszczonego budynku. Kasety zarekwirowała prokuratura, jednak dziennikarzom udało się do nich dotrzeć. Na filmie widać, jak łamie się jedna z kolumn podtrzymujących ogromną kopułę, dach zaczyna pękać i w końcu się zapada. Na zdjęciach widać też obłok pyłu wokół łamiącej się podpory. Zdaniem gazety mógł to być niewielki wybuch. Specjaliści twierdzą, że być może zawiódł fundament - to chyba bardziej prawdopodobna wersja - media piszą o niepewnym gruncie, na którym zbudowano park. Władze przypuszczają, że podobnie jak w wielu poprzednich katastrofach przyczyną tragedii była wada projektowa lub wykonawcza. Prokuratura wszczęła śledztwo mające wyjaśnić, czy doszło do zaniedbań prowadzących do katastrofy. Park Transvaal zbudowano dwa lata temu; cieszył się olbrzymią popularnością.