Wicepremier Rosji Igor Szuwałow powiedział, że Rosja i Kazachstan będą w sposób uzgodniony wstępować do Światowej Organizacji Handlu (WTO), a czy będą robić to wspólnie w ramach unii, czy oddzielnie "to kwestia taktyki". - Zgodziliśmy się na rozpoczęcie (realizacji) regulacji celnych unii na bazie dwustronnej - powiedział Putin w Petersburgu, po rozmowach z premierem Kazachstanu Karimem Masimowem. Obaj szefowie rządów wyrazili nadzieję, że Białoruś w przyszłości przyłączy się do ustaleń przyjętych na piątkowym spotkaniu. Według Putina - podało radio Echo Moskwy - Kazachstan i Rosja wzięły pod uwagę różnice zdań z Białorusią w kwestii taryf celnych na ropę i produkty naftowe oraz "nieprzygotowanie Białorusi do tego, by wprowadzić wcześniej uzgodniony kodeks celny i przystać na wdrożenie drugiego etapu unii celnej od 1 lipca 2010 roku". W spotkaniu w Petersburgu miał uczestniczyć premier Białorusi Siarhiej Sidorski, ale ostatecznie nie przyjechał. Kancelaria premiera nie podała przyczyny odwołania jego przyjazdu. Zdaniem Mińska Rosja powinna w ramach unii celnej sprzedawać Białorusi ropę i gaz po niższych, wewnątrzrosyjskich cenach. Szuwałow, mówiąc o wejściu Rosji i Kazachstanu do WTO, wskazał: "Jesteśmy gotowi na różne formuły, o czym powiadomiliśmy naszych partnerów w WTO. Najważniejsze jest uzgodnienie istoty sprawy i usunięcie istniejących rozbieżności z USA i Unią Europejską". W kwietniu rosyjski wicepremier Rosji mówił w Brukseli, że Rosja chce zakończyć negocjacje w sprawie wejścia do WTO pod koniec roku. Wtedy deklarował, że jego kraj chciałby, aby było to wejście wspólne z Białorusią i Kazachstanem, "ale jak to technicznie będzie ostatecznie wyglądało, zależy od ostatecznych ustaleń prezydentów" tych krajów. W piątek, jeszcze przed zakończeniem rozmów w Petersburgu jeden z unijnych dyplomatów, wypowiadając się na ten temat w Brukseli, wskazywał, że Kazachstan i Białoruś nie są zaawansowane w przygotowaniach do wejścia do WTO.