Za przyjęciem rezolucji głosowało dziewięć krajów, trzy kraje wstrzymały się od głosu, co zmusiło Chiny i Rosję do postawienia weta; poparła je Afryka Południowa. Specjalną sesję RB ONZ, na którym omawiana była sytuacja w Wenezueli, zwołano na wniosek Stanów Zjednoczonych. Rosja przedstawiła wcześniej swój projekt rezolucji, który w czwartkowym głosowaniu otrzymał tylko cztery głosy i został odrzucony. Rosja wnioskowała o udzielenie poparcia dotychczasowemu prezydentowi Wenezueli Nicolasowi Maduro, który miałby być odpowiedzialny za wypracowanie politycznego rozwiązania kryzysu oraz koordynowanie dostaw pomocy humanitarnej. Aby wniosek przeszedł w Radzie, musi zostać poparty przez co najmniej dziewięć krajów, przy braku weta ze strony stałych członków RB ONZ. W sobotę zastępczyni sekretarza generalnego ONZ ds. politycznych Rosemary Di Carlo wezwała społeczność międzynarodową do podjęcia starań o polityczne rozwiązanie kryzysu w Wenezueli. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w latach 2015-2017 w Wenezueli było 3,7 mln niedożywionych osób, a w ostatnich latach podwoił się współczynnik umieralności niemowląt. Jak szacuje ONZ, ponad 3 mln Wenezuelczyków mieszka obecnie za granicą, około 2,3 mln opuściło kraj od 2015 roku i osiadło w innych państwach, głównie Ameryki Południowej. 23 stycznia Juan Guaido, przewodniczący zdominowanego przez opozycję parlamentu Wenezueli i szef opozycji ogłosił się tymczasowym prezydentem. W weekend wojsko wierne dotychczasowemu prezydentowi Nicolasowi Maduro nie przepuściło przez granicę transportów pomocy humanitarnej do Wenezueli. Tamtejsza opozycja usiłowała doprowadzić do odblokowania dostaw żywności i leków, głównie z USA i Brazylii; na granicach doszło do starć. Przy granicy z Kolumbią ciężarówki z pomocą humanitarną, które utknęły na moście prowadzącym do Wenezueli, zostały ostrzelane. Do incydentów doszło też na granicy z Brazylią. W starciach na granicach Wenezueli zginęły 3 osoby, a setki Wenezuelczyków odniosły rany.