Oni zaś - tradycyjni sojusznicy Serbów zdecydowanie sprzeciwiają się oderwaniu prowincji spod rządów Belgradu. - Jeżeli strategia co do przyszłości Kosowa nie zmieni się, Rosja rozważy zasadność dalszej współpracy z siłami KFOR - oświadczył zastępca szefa sztabu rosyjskiej armii, generał Walerij Maniłow.