- Libijski przywódca Muammar Kadafi sam pozbawił się prawa do rządzenia i należy pomóc mu odejść - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow cytowany przez rosyjską agencję RIA-Nowosti. Riabkow powiedział, że "jeśli pełen szacunku ton, który Rosja zachowuje w rozmowach z władzami libijskimi, pomoże Kadafiemu podjąć właściwą decyzję, to byłoby to poważnym i ważnym wkładem w rozwiązanie konfliktu libijskiego". Cytowany przez agencje doradca prezydenta Dmitrija Miedwiediewa Michaił Margiełow powiedział z kolei, że Rosja ma partnerów w otoczeniu lidera Libii, z którymi należy negocjować jego odejście. W przeddzień rzeczniczka Miedwiediewa powiedziała dziennikarzom, że grupa G8 zaapelowała do Rosji o mediację w libijskim kryzysie. Reuters pisze, że inni przedstawiciele G8 nie są pewni, jaką rolę Rosja mogłaby pełnić obecnie w Libii, chociaż zachodni dyplomaci utrzymują, że są oznaki tego, iż przedstawiciele władz rosyjskich są w kontakcie z Libijczykami. Rosja dotychczas krytykowała Kadafiego, lecz jednocześnie oskarżała NATO o nadmierne użycie siły w Libii i "poważne naruszenie" rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Libii.